Menu
- Aktualności
- Wydarzenia
- Oneg Szabat
- Zbiory
- Nauka
- Wystawy
- Edukacja
- Wydawnictwo
- Genealogia
- O Instytucie
- Księgarnia na Tłomackiem
- Czasopismo „Tłomackie 3/5"
- Kwartalnik Historii Żydów
Zebranych gości przywitał w imieniu Społecznego Komitetu im. Michała Landego ambasador Jerzy Chmielewski i oddał głos Jarosławowi Sellinowi, Sekretarzowi Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Areną wydarzeń i tłem bohaterskiego czynu Michała Landego, ucznia Szkoły Rabinów i gimnazjalisty, była rzeczywistość nasilającego się oporu społecznego wobec terroru i okrucieństwa rosyjskiego zaborcy widocznego szczególnie tu, w Warszawie. Ówczesne zbliżenie ciemiężonych Polaków i Żydów było bezprecedensowe – sformułowanie wzywającej do solidarności z Polakami odezwy Żydów do Żydów, udział Żydów, w tym rabinów – Dow Bera Meiselsa i Izaaka Kramsztyka — w pogrzebie pięciu poległych podczas manifestacji 27 lutego 1861 r., śpiewanie w marcu tego samego roku w warszawskich i łódzkich synagogach przetłumaczonego na język jidysz hymnu „Boże, coś Polskę”, nauczanie w języku polskim przez rabina Izaaka Kramsztyka w synagodze na Nalewkach czy przeprowadzenie w warszawskich synagogach zbiórki na godne przeżycie Wielkiej Nocy przez ubogich chrześcijan — to wszystko były wyrazy ówczesnej wzajemnej solidarności. I w tym właśnie kontekście postawę i gest tego młodzieńca — Michała Landego, który w trakcie marszu podjął upuszczony przez zastrzelonego zakonnika krzyż i kroczył z nim do czasu ranienia przez kozackiego żołdaka, należy uznać za symbol wyrażanego przez Żydów patriotyzmu oraz braterstwa i solidarności z Polakami.
Szanowni Państwo, mamy w pamięci słowa wiersza Cypriana Kamila Norwida „Żydowie polscy”:
Poważny narodzie! cześć tobie w tych, którzy
Mongolsko-czerkieskiej nie zlękli się burzy -
I Boga Mojżeszów bronili wraz z nami
Spojrzeniem rycerskim, nagimi piersiami.
Chciałem na ręce obecnych tu członków rodziny Michała Landego oddać mu hołd, a także złożyć go wszystkim Żydom, którzy ponieśli ofiarę dla naszej wspólnej, umiłowanej ojczyzny, stając się dla przyszłych pokoleń przykładem i symbolem pojednania obu narodów, które winno mieć miejsce nie tylko w obliczu tak tragicznych wydarzeń. Korzystajmy więc z naszego potencjału i doświadczeń wynikających ze wspólnej historii budując przyszłość w oparciu o jej poznanie, pielęgnowanie pamięci, tolerancję, wzajemny szacunek, by w przyszłości zło nigdy nie wystawiało nas na kolejne próby.
Przemówienia okolicznościowe wygłosili: prof. Jolanta Żyndul z Żydowskiego Instytutu Historycznego, która przybliżyła kontekst historyczny wydarzeń z 8 kwietnia 1861 r. oraz Grzegorz Lindenberg, członek rodziny Michała Landego.
Chciałem bardzo podziękować przede wszystkim trzem osobom: Panu Jerzemu Chmielewskiemu za to, że przez prawie trzy lata zajmował się tą tablicą — bez jego wysiłku, uporu, samozaparcia, nie byłoby tego. (...) Chciałem bardzo podziękować nieobecnemu niestety dzisiaj Pawłowi Śpiewakowi, który jest autorem bardzo pięknego tekstu, a wymyślenie dobrego tekstu jest trudne — Pawłowi się to znakomicie udało. I bardzo chciałem podziękować ministrowi Jarosławowi Sellinowi, dlatego że bez Ministerstwa Kultury tutaj tej tablicy by się dziś nie odsłaniało.
Po przemówieniach nastąpiło odsłonięcie tablicy i złożenie wieńców.
W dniu 8 kwietnia 1861 r., na Placu Zamkowym w Warszawie, odbyła się wielka patriotyczna manifestacja Polaków i Żydów. Krwawo stłumiona przez Rosjan zabrała życie dziesiątków bezbronnych osób i przeszła do historii jako akt męczeństwa i wspólnoty obu narodów w obliczu zaboru Ojczyzny i carskiej niewoli.
Opinię krajową i europejską poruszył szczególnie bohaterski czyn Michała Landego. Ten siedemnastoletni uczeń Warszawskiej Szkoły Rabinów i Gimnazjum Realnego został śmiertelnie ranny niosąc na czele pochodu krzyż upuszczony przez pobitego kolbami zakonnika. Rannego chłopca przeniesiono do apteki w Kamienicy Johna. Zmarł tej samej nocy w Szpitalu Św.Rocha. Pogrzeb odbył się na Cmentarzu Żydowskim przy ul. Okopowej pod nadzorem policji.
Manifestacja z 8 kwietnia 1861 r. była przełomem otwierającym drogę do Powstania Styczniowego. Pamięć o tamtym zbrataniu Polaków i Żydów unieśmiertelnił Cyprian Norwid wierszem „Żydowie Polscy”.
Tablicę zaprojektował architekt i rzeźbiarz Tomasz Lec. Tekst polski napisał prof. Paweł Śpiewak, dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego im. Emanuela Ringelbluma.
Tablicę ufundowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.