Fragmenty rękopisu komentarza Izraela z Zamościa do „Kuzari” w zbiorach ŻIH

Autor: dr Magdalena Bendowska
Zrzut_ekranu_2018-10-31_o_10.48.00.png

 

Mosze Mendelssohn, najbardziej znany i wpływowy spośród berlińskich maskilów, wielokrotnie cytował Kuzari Jehudy Halewiego (zm. 1141) w swoich pismach. Dzieło to studiował pod przewodnictwem Izraela z Zamościa i znał także jego komentarz Ocar nechmad. Do naszych czasów zachowały się fragmenty manuskryptu spisane ręką Mendelssohna i jest to jedyny istniejący rękopis tego komentarza sporządzony przed opublikowaniem tekstu. Można go uznać za pierwszą wersję, która miejscami różni się znacznie od wersji drukowanej. Podstawą komentarza jest tekst Kuzari pochodzący z wydania bazylejskiego z 1660 r. Wokół kolejnych kart tej edycji naklejono paski papieru, na których Mendelssohn własnoręcznie spisał komentarz swojego nauczyciela. Fragmenty komentarza znajdują się też na całych dodatkowych, doklejonych kartach.

Na wyklejce oprawy pierwszego tomu komentarza, znajdującego się w zbiorach ŻIH, umieszczono ciekawą odręczną adnotację po niemiecku, której tłumaczenie brzmi:

Dołączony tutaj w rękopisie komentarz to Ocar nechmad Izraela z Zamościa, spisany własnoręcznie przez Mojżesza Mendelssohna. „Maamar hej” [część 5] w tej samej formie (to samo wydanie i taka sama oprawa) znajduje się w bibliotece Seminarim Rabinackiego w Berlinie (gdzie widziałem ją 8 stycznia 1908 roku). Gdzie znajdują się 3 środkowe tomy, nie wiem. Tę część kupiłem ze spuścizny pana Lichtensteina, konwertyty żydowskiego, w Londynie we wrześniu 1899. S. S. 14.I.08.

Autorem adnotacji był bibliograf i historyk Sigmund Seeligmann, na co wskazuje jego exlibris wklejony do książki [patrz: zdjęcie wyżej].

 

Sigmund Seeligmann (1873–1940) urodził się w Karlsruhe, później przeniósł się do Amsterdamu, gdzie studiował w seminarium rabinackim. Napisał wiele prac na temat bibliografii i historii Żydów w Niderlandach, utrzymywał szerokie kontakty z uczonymi żydowskimi na całym świecie. W 1919 r. założył Towarzystwo Nauk Żydowskich, działał w wielu instytucjach żydowskich, m. in. jako prezes Holenderskiej Organizacji Syjonistycznej. Stworzył jedną z najważniejszych prywatnych bibliotek w Europie Zachodniej, gromadzących hebraica i judaica. Był to największy księgozbiór prywatny w przedwojennej Holandii liczący ok. 25 tysięcy tytułów, w tym rzadkie i cenne egzemplarze. Większość kolekcji została zrabowana przez Niemców w 1941 r.

isaac-lichtenstein.jpg

 

Wszystko wskazuje na to, że konwertytą żydowskim, od którego Seeligmann zakupił rękopis był Isaac (Ignatz) Lichtenstein (1825–1908) – węgierski rabin ortodoksyjny, który po blisko 40 latach pełnienia urzędu rabina okręgowego w Tápiószele napisał serię broszur nawołujących do wiary w Jezusa jako żydowskiego Mesjasza. Jego teksty były szeroko rozpowszechniane w kilku językach. Dziś Isaac Lichtenstein uważany jest za pioniera ruchu mesjanistyczno-żydowskiego. Sam nigdy oficjalnie nie przyjął chrztu ani nie przyłączył się do żadnego kościoła; nie wyrzekł się judaizmu. Po rezygnacji z rabinatu w 1892 r. dużo podróżował po Europie, głosił kazania i nadal pisał. Ostatecznie osiedlił się w Budapeszcie. Odbył między innymi trzy podróże do Londynu: pierwszą w 1893 r., drugą trzy lata później, a trzecią w wieku 78 lat w 1903 r. W Londynie, w kołach misyjnych, powstał nawet komitet wspierający go finansowo, ponieważ utracił on swój stały dochód. W związku z tym oskarżano go, że sprzedał się anglikańskim misjonarzom.

 

Jego problemy finansowe dobrze tłumaczą chęć sprzedaży rękopisu. Prawdopodobnie przywiózł go do Londynu w czasie jednej ze swoich podróży. Sigmund Seeligmann odkupił go w 1899 r., czyli jeszcze za życia Lichtensteina. Zagadką pozostanie, w jaki sposób manuskrypt trafił w ręce kontrowersyjnego rabina.

Zrzut_ekranu_2018-10-31_o_10.54.18.png

 

Jehuda Halewi podzielił swoje dzieło Kuzari na pięć części; rękopis komentarza Ocar nechmad do każdej części Kuzari oprawiono w osobny tom. Wszystkie znane dzisiaj tomy komentarza mają identyczne oprawy, były więc niewątpliwie częścią tego samego projektu, który obejmował prawdopodobnie całość dzieła. Sigmund Seeligmann jako wysokiej klasy specjalista, przebywając w Londynie w 1899 r., niewątpliwie świetnie zdawał sobie sprawę, jak cenny dokument trafił w jego ręce. Zakupił go i w ten sposób stał się właścicielem pierwszego tomu rękopisu. W cytowanej notatce napisał, że w Seminarium Rabinackim w Berlinie w 1908 r. widział część piątą (maamar hej) – wiadomo, że obecnie znajduje się ona w Jewish Theological Seminary of America w Nowym Jorku (sygn. MS 2520). Nie wiedział, gdzie mogą być trzy środkowe tomy. Okazuje się, że jeden z tych środkowych tomów, a mianowicie komentarz do drugiej części Kuzari, od czasów powojennych znajduje się w Żydowskim Instytucie Historycznym (sygn. Rkps 216), podobnie jak tom pierwszy zakupiony niegdyś przez Seeligmanna (sygn. Rkps 1215). W przeciwieństwie jednak do pierwszego tomu komentarza, który wymieniany jest w wielu źródłach jako należący do zbiorów ŻIH, tom drugi najwyraźniej pozostawał dotychczas niezauważony. Na woluminie tym widnieją pieczęcie Żydowskiego Seminarium Teologicznego we Wrocławiu, a więc przed wojną stanowił on część tego księgozbioru. W czasie wojny prawdopodobnie obie części: tom 1 zakupiony przez Seeligmanna, a potem zrabowany przez Niemców wraz z całym jego księgozbiorem, oraz tom 2 zrabowany przez Niemców we Wrocławiu, niezależnie od siebie znalazły się w jednym z niemieckich punktów zbiorczych na Dolnym Śląsku, w podziemiach zamku w Kunzendorf (Trzebieszowice). Zbiory te w 1948 r. odnalazł wrocławski oddział Centralnej Biblioteki Żydowskiej i przekazał do Żydowskiego Instytutu Historycznego. Tworzą one trzon zbiorów specjalnych Instytutu.

Zrzut_ekranu_2018-10-31_o_10.58.04.png

 

Cały czas nie wiadomo nic o losach dwóch pozostałych tomów (trzeciego i czwartego) rękopisu komentarza Ocar nechmad Izraela z Zamościa, spisanego w Berlinie przez Mosze Mendelssohna. Jeśli nie uległy zniszczeniu, zapewne czekają na odkrycie w jakimś księgozbiorze...

---------------------------

 

Badania rękopisu komentarza do Kuzari ze zbiorów ŻIH zrealizowano w ramach grantu NCN (Opus 10), przyznanego dr Marzenie Zawanowskiej na projekt badawczy Karaimi i religia karaimska w średniowiecznych źródłach rabinicznych. Studium komparatywne i przekład Kuzari Judy ha-Lewiego (2015/19/B/HS2/01284).

 

 







dr Magdalena Bendowska   kustosz zbiorów specjalnych Biblioteki ŻIH, ekspertka od starodruków