Milczeć nie mogę i żyć nie mogę | 80. rocznica śmierci Szmula Zygielbojma

Autor: Natasza Majewska
Szmul Zygielbojm był członkiem Rady Narodowej przy rządzie polskim na uchodźctwie, który informował świat o trwającej zagładzie polskich Żydów. W nocy z 11 na 12 maja 1943 roku wobec klęski powstania w getcie popełnił samobójstwo w geście protestu przeciwko obojętności aliantów na to, co się dzieje w Polsce. W ostatnim liście do prezydenta i premiera Polski na uchodźstwie napisał słynne słowa: „Milczeć nie mogę i żyć nie mogę, gdy giną resztki ludu żydowskiego w Polsce, którego reprezentantem jestem”.
okładka.jpeg

fot. Anna Dobrowolska-Balcerzak, ŻIH

12 maja 2023 roku spotkaliśmy się przy pomniku Szmula Zygielbojma na warszawskim Muranowie, by upamiętnić osiemdziesiątą rocznicę jego śmierci.

Po złożeniu wieńców Dyrektor ŻIH Monika Krawczyk odczytała list przesłany przez Artura Zygielbauma, wnuka Szmula Zygielbojma (pełna treść listu w załączniku):

– Polski dyplomata i emisariusz Polskiego Państwa Podziemnego, Jan Karski, z którym mój dziadek spotkał się w grudniu 1942 r., dostarczył mu list od przywódców podziemia w getcie warszawskim. Żądali w nim, aby mój dziadek podjął wszelkie możliwe działania, które skłonią Amerykanów i Brytyjczyków do podjęcia próby ratowania Żydów w okupowanej przez Niemców Polsce. Mój dziadek spotykał się z przedstawicielami rządów brytyjskiego i amerykańskiego. Nie chcieli wierzyć, że sytuacja Żydów była tak zła, jak ją przedstawiano.  Osiemdziesiąt lat temu, w nocy 11 na 12 maja 1943 roku, Szmul Artur Zygielbojm popełnił samobójstwo w nadziei, że ten dramatyczny gest w końcu skłoni aliantów do działania. O ile samobójstwo członka Rady Narodowej RP na uchodźstwie odnotowano w gazetach, o tyle nie wspomniano o śmierci tysięcy osób w warszawskim getcie.

– Chciałabym powiedzieć – mówiła następnie Elena Lagutin, dyrektorka ds. dyplomacji publicznej z Ambasady Izraela, – że za każdym razem, kiedy uczestniczę w takich uroczystościach, przypominam sobie, że to nie jest jakiś film, książka czy scenariusz, i że te obrazy, te historie nie zostały wymyślone przez jakiegoś pisarza, ale mówimy o prawdziwej historii i prawdziwych ludziach, którzy kiedyś żyli. Te historie są czasem tak niesamowite, że nawet fantasy czy sztuczna inteligencja nie mogą się równać. Możemy tylko podziwiać odwagę i poświęcenie tych ludzi, dla których idea niepodległości i wolności była ponad własną śmiercią.

Na zakończenie uroczystości Naczelny Rabin Polski Michael Schudrich odmówił modlitwę El Male Rachamim.

Dziękujemy za wsparcie partnerom ze Stowarzyszenia Żydowski Instytut Historyczny w Polsce, Muzeum Getta Warszawskiego i Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów w Polsce oraz wszystkim gościom, m.in. przedstawicielom władz Warszawy, organizacji żydowskich i Instytutu Pamięci Narodowej, a także Warszawiakom i Warszawiankom, mieszkankom i mieszkańcom Muranowa.

 

Pełna treść przemówienia Artura Zygielbauma:

Więcej o Szmulu Zygielbojmie można przeczytać w artykule „Szmul Zygielbojm. Protest przeciw obojętności świata”.

Natasza Majewska