Menu
- Aktualności
- Wydarzenia
- Oneg Szabat
- Zbiory
- Nauka
- Wystawy
- Edukacja
- Wydawnictwo
- Genealogia
- O Instytucie
- Księgarnia na Tłomackiem
- Czasopismo „Tłomackie 3/5"
- Kwartalnik Historii Żydów
Samuel Willenberg, godzina „W”, 1 sierpnia 2014 r. /
Samuel Willenberg pochodził z Częstochowy. W wieku zaledwie 16 lat, we wrześniu 1939 r., jako ochotnik zgłosił się do wojska i wziął udział w walkach z Niemcami oraz w potyczce z Armią Czerwoną w okolicach Chełma. W 1942 r., po aresztowaniu jego sióstr, które zadenuncjowali sąsiedzi, załamany pojechał do opatowskiego getta. Wraz z jego mieszkańcami w październiku 1942 r. został wywieziony do obozu zagłady w Treblince.
Dzięki temu, że podał się za murarza, jako jedyny z transportu uniknął natychmiastowej śmierci i został skierowany do Sonderkommando. Pracując w sortowni, wśród przedmiotów należących do zamordowanych rozpoznał ubrania swoich dwóch sióstr. Do jego obowiązków należało też strzyżenie włosów Żydówkom, idącym do komór gazowych. Zapamiętał nazwisko i twarz jednej z kobiet, 20-letniej Rut Dorfman. Jej twarz odtworzył po kilkudziesięciu latach w swoich rzeźbach.
2 sierpnia 1943 r. uczestniczył w przygotowywanym od dawna buncie więźniów. Jego uczestnicy podpalili obóz i uciekli. Z kilkusetosobowej grupy uciekinierów ocalało tylko sześćdziesięciu ośmiu. Willenberg przedostał się do Warszawy, gdzie jako żołnierz batalionu „Ruczaj” wziął udział w powstaniu warszawskim. Po latach został odznaczony orderem Virtuti Militari.
W 1950 r. wraz z matką i żoną wyjechał do Izraela, gdzie został inżynierem geodetą, a następnie pracował jako urzędnik średniego szczebla w ministerstwie budownictwa.
Po przejściu na emeryturę Willenberg zajął się sztuką. Ukończył kursy rzeźbiarskie na Uniwersytecie Ludowym w Jerozolimie i szybko zyskał rozgłos dziełami, w których w niezwykle ekspresyjnej formie ożyły obrazy, jakie zapamiętał z Treblinki. Zagłada jest jedynym tematem jego rzeźb. Tworzył je głównie w glinie oraz jako odlewy w brązie.
W 2003 r. indywidualna wystawa jego prac odbyła się w warszawskiej Zachęcie. Swoje rzeźby pokazywał też w 2004 roku na wystawie „Żydzi-Częstochowianie” w Muzeum Częstochowskim. Jest autorem projektu pomnika ofiar częstochowskiego getta, odsłoniętego 20 października 2009 r. Od 1983 r. współorganizował wizyty młodzieży izraelskiej w Polsce. W 1994 r. Samuel Willenberg ponownie przyjął polskie obywatelstwo.
Swoje wstrząsające wspomnienia spisał po raz pierwszy tuż po wojnie, ale pierwszy raz opublikował je po hebrajsku w 1986 r. Polskie wydanie „Buntu w Treblince” ukazało się w 2004 r. oraz ponownie, w poszerzonej edycji Wydawnictwa ŻIH, w 2016 r. (więcej informacji: http://www.jhi.pl/publikacje/153). Książkę przetłumaczono także na angielski, hiszpański, japoński i francuski.
Samuel zmarł w Tel Awiwie, otoczony rodziną i przyjaciółmi 19 lutego 2016 roku, 3 dni po swoich 93 urodzinach.
Niech Jego pamięć będzie błogosławieństwem!