Menu
- Aktualności
- Wydarzenia
- Oneg Szabat
- Zbiory
- Nauka
- Wystawy
- Edukacja
- Wydawnictwo
- Genealogia
- O Instytucie
- Księgarnia na Tłomackiem
- Czasopismo „Tłomackie 3/5"
- Kwartalnik Historii Żydów
1 grudnia 1950 r. to data odkrycia drugiej części Archiwum Ringelbluma, umieszczonej w dwóch metalowych bańkach po mleku. Nie wiemy, dlaczego odnaleziono ją dopiero ponad cztery lata po wydobyciu części pierwszej. Obydwie były ukryte w piwnicach tego samego budynku przy Nowolipkach 68, typowej warszawskiej kamienicy z jednym podwórzem-studnią, gdzie w getcie do lipca 1942 r. działała tajna szkoła im. Bera Borochowa, której nauczyciele współpracowali z „Oneg Szabat“ czyli z Archiwum.
W 1947 r. Centralna Żydowska Komisja Historyczna podjęła starania w celu dokonania dalszych poszukiwań materiałów Archiwum, ale o ile wiadomo, wykonano je w 1949 r. tylko przy Świętojerskiej 34 (to już całkiem inna historia). W porównaniu z dokumentami odnalezionymi wcześniej, upchanymi w dziesięciu metalowych skrzynkach, wilgotnymi i często zapleśniałymi, te schowane w szczelnie zamkniętych bańkach przetrwały w znakomitym stanie. Obejmują one w sumie prawie 8 tysięcy kart (w części pierwszej znajduje się prawie 21 tysięcy kart).
Nie wiemy dokładnie, kiedy ukryto drugą część Archiwum Ringelbluma; tylko po datach należących do niej dokumentów sądzimy, że stało się to w lutym 1943 roku. Bardzo możliwe, że ukryli je wspólnie Emanuel Ringelblum z Izraelem Lichtensztajnem, którzy formalnie byli pracownikami tzw. szopu Hallmanna (przedsiębiorstwa pracującego na potrzeby Wehrmachtu), od września 1942 roku obejmującego m.in. teren dawnej szkoły.
Według powtarzanej od lat formuły, na bańki zawierające drugą część Archiwum natrafiono przypadkiem podczas robót drogowych przy Nowolipkach. Czy kiedykolwiek poznamy więcej szczegółów na ten temat, pokażą może żmudne badania. Tymczasem, opracowując materiały Archiwum do naszej pełnej edycji, zastanawiamy się nieraz, dlaczego niektóre z nich znalazły się w części drugiej, a nie w pierwszej; może nie zdążono ich wtedy schować, a może wielu nie zdążono schować także i później...
Zapraszamy na zwiedzanie wystawy stałej „Czego nie mogliśmy wykrzyczeć światu”, na której po raz pierwszy udostępniamy dokumenty Podziemnego Archiwum Getta Warszawy. Wystawa jest jednym z kluczowych elementów programu Oneg Szabat.